2016/06/12

Wypunktowanie 02x02

Po makabrycznym pierwszym odcinku przyszedł czas na drugi który jest trochę spokojniejszy pod kątem tego, że nikt nie umiera.
Ten odcinek przyniósł nam jednak mnóstwo pytań oraz dwie nowe postacie, które dołączyły do obsady powracającej.
Zapraszam na wypunktowanie i małe podsumowanie 2 odcinka.

1.Postać Odcinka.
W tym odcinku parę postaci naprawdę wysuwało się na pierwszy plan.
Trudno jest wybrać jedną postać, która była najlepsza w tym odcinku, więc postanowiłem wybrać czwórkę.

Emma
Stan psychiczny Emmy nie polepsza się, cały czas jest nerwowa i cały czas widzi dziwne rzeczy. Przez chwilę myślała nawet, że zobaczyła Piper.
Trudno się domyślić które rzeczy, które widzi są prawdziwe, a które nie, wnioskując z przyszłych zwiastunów Emma będzie popadać w coraz to większy obłęd.
Właśnie dzięki temu wewnętrznemu szaleństwu Emma ma cały czas ciekawy wątek.

Brooke
Brooke jest jak zawsze najlepsza i najbardziej olśniewająca.
Naprawdę smutno mi się patrzyło przez cały odcinek jak cieszyła się, kiedy myślała, że Jake wreszcie odpisał i chce się spotkać, jak się wystroiła a szczególnie jak powiedziała własnemu ojcu Burmistrzowi Quinn Maddoxowi, o tym, że ona i Jake są razem.
Następnie przyszła pod dom Jake'a i gdy zobaczyła, że w środku nikogo nie ma, smutna usiadła na schodach.
To było naprawdę przykre a przecież jeszcze nawet nie wie, że Jake został zamordowany :(

Audrey
Audrey jest w ostatnim czasie naprawdę najwięcej i można by rzec, że awansowała na "miejsce Emmy".
Wiele się teraz kręci wokół niej.
Audrey również w tym odcinku, w dalszym ciągu stara się ukryć jej powiązania z Piper co do których nadal nie wiemy, jak dokładnie było.
Zaskoczyło mnie, że zadzwoniła nawet do Eddiego, recepcjonisty w hotelu, który rzekomo widział wspólnika Piper i do którego udał się Noah właśnie w wydobyciu z niego tej informacji.
Audrey sprytnie zadzwoniła do niego i posługując się aplikacją do zmieniania głosu zagroziła mu, że obsługa będzie go zdrapywać z sufitu i że udusi go jego własnymi flakami.
No i to właśnie Audrey odkryła ciało Jake'a i chyba raczej nie prędko powie o tym reszcie.

Eli
Jako że to jego debiut w serialu, postanowiłem go wymienić, tym bardziej że już na samym początku wprowadził niepokój i tajemniczość.
Razem ze swoją matką Tiną są niczym Norman i jego matka z "Psychozy" Alfreda Hitchocka.
Odcinek ma taki sam tytuł więc jest to prawdopodobnie nawiązanie, co jest oczywiście świetnie zrobione :)

Tina wydaje mi się trochę jakby zastraszona przez swojego syna, jej zachowanie się często zmienia.
Eli ze swoim uśmieszkiem mógłby śmiało być antychrystem w jakimś nowym "Omenie".
Już od początku przy spotkaniu z Emmą zachowuje się tajemniczo i jest taki przez cały czas.
Już po tym jednym odcinku można wywnioskować, że naprawdę dużo namiesza między Kieranem a Emmą i wprowadzi wiele kłopotów.
Czy kuzyn Kierana może być mordercą?
Moim zdaniem byłoby to trochę zbyt proste, tym bardziej że jest chyba najbardziej niepokojącym bohaterem, przewyższając nawet Gustavo i jego liczby.

Oczywiście każdy pokazał coś dobrego od siebie w tym odcinku.
Choć ograniczyłem się do 4 to jeszcze Gustavo i Noah również zasłużyli na wspomnienia.
Noah cały czas dzielnie szuka połączeń, które mogłyby naprowadzić go na wspólnika Piper a Gustavo......jest po prostu niepokojący tajemniczy i wydaje się mieć małą obsesję na punkcie Lakewood Six (Szóstki Lakewood).

2.Ciekawe Spostrzeżenia.
Jak w przypadku postaci, nie mogłem się skupić na jednej ciekawej wskazówce, gdyż było ich w tym odcinku naprawdę pełno.
Oczywiście w 1 odcinku też mieliśmy takie rzeczy jak Noah trzymającego świnkę zabawkę, którą później bardzo podobną zabawkę widział Jake, przed tym jak wszedł w sidła.
Czy na przykład, wiadomość w szopie dla Jake'a która brzmiała tak samo jak jego słowa skierowane do Emmy na przywitanie, kiedy byli w domu.
Jednak w tym odcinku ilość tego typu rzeczy całkowicie przewyższyła tą w pierwszym odcinku.

Quinn Maddox i Jake
To jedna z rzeczy, która najbardziej mnie teraz zastanawia.
Widzimy rozmowę sms Jake'a z Maddoxem.
Jake - Jake lubić, My dobrze?
Maddox - Tak. Już czas.
Wszystko gotowe?
Halo?
Jake dalej nie odpisywał już z wiadomych przyczyn, jednak gdy Quinn podwyższa rozmowę do góry możemy zobaczyć kolejną część rozmowy, która była wcześniej
Jake - Gdzie mam jechać?
Maddox-Zjedź z drogi i jedź aż do znaku Wren Lake Estates.
Potem pół mili i zaparkuj obok wejścia dla dostawcy.
Jake - a zamek?
Maddox - Zająłem się tym.
Następnie burmistrz próbuje dzwonić do Jake'a ale włącza się jedynie poczta głosowa.

O co chodzi w tym wszystkim?
Z tego wynika, że to Maddox poprowadził Jake'a w tamto miejsce.
Teraz już wiemy, dlaczego tam był, ale co miał zrobić?
Miał w ręku benzynę, miał coś podpalić?
 Na prośbę Maddoxa?
Może Quinn obiecał mu, że zapomni o szantażowaniu z 1 sezonu, jeśli ten zrobi to, co mu każe.
Czego Quinn chciał i jaki miał cel?
Na razie pozostaje to niewyjaśnione, ale można powiedzieć, że to częściowo Quinn odpowiada za śmierć Jake'a, nawet jeśli nieświadomie, to w końcu on wysłał go w tamto miejsce.

Liczby Stava
Dla Stava również znalazło się miejsce w tym wypunktowaniu,
Jak możemy się dowiedzieć od niego samego, ponumerował całą Szóstkę z Lakewood.
Powiedział Brooke, że Jake ma numer 6, kiedy Brooke zapytała, jaki ona ma, powiedział, że dałby jej najwyżej 4, a kiedy stwierdziła, że powinna mieć przynajmniej 3, ten powiedział, że 3 ma Noah.
Oczywiście 1 ma zapewne Emma, jako że jest final girl i wszystko kręciło się wokół niej a 2 pewnie Audrey, jako że strzeliła Piper w głowę i w sumie też była związana z tym.
To nas pozostawia z Kieranem na 5 więc:
6 - Jake
5 - Kieran
4 - Brooke
3 - Noah
2 - Audrey
1 - Emma
Ciekawym faktem jest, że Jake z numerem 6 zginął jako pierwszy z Lakewood Six.
Czy jego liczby mają jakieś znaczenie?
Wątpię, żeby dali takie coś zupełnie bez potrzeby, więc jeśli mają jakieś większe znaczenie to czy morderca chce wybić naszą kochaną szóstkę za pomocą tego schematu?
Czy to oznacza, że następny z nich jest Kieran?
Gustavo jeszcze później obserwował Brooke, ale to już pewnie co innego.

Nagrywanie Karen
Karen rozmawiała z Emmą na temat jej przywidzeń oraz tego, jak się czuje i o Piper, gdy poszła odebrać zamówienie, Karen wyciągnęła z torby telefon i widać było, że wszystko nagrywa.
W jakim celu?
Jak wiemy, Karen uwielbia psychologię, jej wypowiedzi w klasie i wszystkie jej kwestie.
Czy nagrywa jej rozmowę z Emmą, żeby wgłębić się w jej psychikę?
Czy ma to inne znaczenie?
Tak jak w przypadku rozmowy Quinna z Jakiem potrzebujemy więcej jakichś wskazówek, bo na tę chwilę trudno coś tu wywnioskować.

Zmieniacz głosu Audrey
To raczej najmniej ważny z tych wszystkich rzeczy, ale jak już wspominałem wyżej Audrey nadal ma aplikację do zmieniania głosu której użyła, żeby nastraszyć Eddiego Kruegera.
Czy ta apka przydawała się Audrey już wcześniej? Do jakichś mrocznych czynów z 1 sezonu?
Niestety nadal nie wiemy, jaki Audrey miała związek z Piper.

3.Najbardziej Szokujący Moment Odcinka.
To zdecydowanie powrót Kevina, ojca Emmy.
Kevin wreszcie pojawił się w formie prawdziwej, cielesnej, co prawda widzieliśmy go już w pierwszym sezonie, ale były to tylko prawdopodobnie przywidzenia Emmy.
Teraz mamy go całkowicie widzialnego i cielesnego.
Ja niestety nie ufam mu, powiedział Emmie, że chce być przy niej i wrócił dla niej, ale dlaczego cały czas śledził ją jak jakiś psychopata?
Ja rozumiem, że może po prostu się bał, ale jeździć cały czas w samochodzie za nią?
Jeszcze to późniejsze powolne jechanie za nią, przyśpieszanie, jechanie naokoło i zastawianie drogi.
Moim zdaniem to dość dziwne zachowanie.
Osobiście nadal uważam, że to właśnie on popadł wtedy kilkanaście lat temu w szał i to on zabił Bretta Kennera, Darę Aldean i resztę nastolatków, a nie Brandon.
Jestem strasznie ciekawy, jak potoczy się dalej jego wątek.

4.Krwawa Scena
W tym odcinku nikt nie zginął, ale to nie znaczy, że nie mieliśmy żadnej krwawej sceny.
Na sam koniec zobaczyliśmy posadzone ciało Jake'a z wyciągniętymi na wierzch wnętrznościami i wiadomością dla Audrey.
To wstrząsające co morderca zrobił z Jakiem.
A to dopiero przecież początek sezonu.
Śmierć Jake'a zapowiada naprawdę krwawy sezon.

5.Moja Opinia i Małe Podsumowanie
Mamy więc spokojniejszy odcinek, bez żadnej śmierci, ale za to z wieloma nowymi pytaniami i tajemnicami.
Moim zdaniem to dobrze, że nie w każdym odcinku ktoś ginie a w końcu licząc, że w tym sezonie jest aż 14 odcinków to nadal pozostaje jeszcze dużo czasu, żeby zabić pokaźną liczbę osób, byle tylko nie naszych ulubieńców.
Zadziwia mnie to, jak wielu jest podejrzanych i jak trudno jest w porównaniu z 1 sezonem.
Przy pierwszym sezonie prawie od razu domyśliłem się, że mordercą jest Piper, tutaj jest to naprawdę trudne, rzucają wskazówki na dosłownie wszystkich, zarówno na osoby ze starej obsady jak i te z nowej.
Ten odcinek dobitnie udowodnił, że każdy jest podejrzany i jak to było w zwiastunie "NIKT NIE JEST NIEWINNY".

Niektórzy narzekają na tempo sezonu, to, że wszystko się za bardzo rozciąga, że nikt nie zginął, mi to nie przeszkadza ani trochę, w końcu, gdyby cały czas ktoś ginął, to by zabrakło bohaterów.
Jedynie mam nadzieję, że w 4 odcinku wszyscy dowiedzą się wreszcie o śmierci Jake'a, ponieważ wątpię, żeby Audrey powiedziała w 3 o jego zwłokach, jak widać, będzie chciała działać na własną rękę, co może się nie skończyć dla niej dobrze.

Chcę również, żeby dali trochę więcej czasu nowym bohaterom.
Oczywiście ci ze starej obsady są najważniejsi, ale skoro Zoey i Gustavo są w głównej obsadzie w tym sezonie to mogliby się bardziej rozwinąć.
W odcinku jest więcej Brooke co u mnie jest oczywiście na wielki plus, bo Brooke nigdy nie jest dość.
Chociaż przyznam, że strasznie zaczynam się o nią bać, widać, że morderca zaczyna się teraz do niej dobierać i mam tylko nadzieję, że nic jej nie zrobi.
Myślę, że to wszystko prowadzi do oblania Brooke krwią Jake'a, którą scenę tak często widzimy na ostatnich zwiastunach.

Dla mnie odcinek był fenomenalny i podobał mi się tak samo, jak poprzedni, teraz pozostaje nam tylko czekać na to, co będzie się działo dalej. 
Na obecną chwilę moimi podejrzanymi ze starej obsady są Noah (mimo że go uwielbiam i naprawdę nie chciałbym tego) oraz być może Emma (czego też bym nie chciał).
Nie wiem czemu, ale nadal mi coś nie pasuje również w Kieranie.
Z nowej obsady w gronie moich podejrzanych znajduje się Zoe i Karen.

Jak oceniacie odcinek?
Na co najbardziej zwróciliście uwagę?







2 komentarze:

  1. Bardzo fajne podsumowanie. :) Może następnym razem dodasz jakiś nowy podpunkt typu: najlepsza scena albo najlepszy paring/team w odcinku? :P A tak poza tym to czekam na kolejne posty! :D
    + wiadomo coś o 3 sezonie? No bo przecież jeśli wybiją wszystkich głównych bohaterów to nie będzie już kogo oglądać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Wątpię żeby wybili wszystkich głównych, co do nowego podpunktu, to tak, może pojawi się taki, problem jest taki ze czasami trudno wybrać najlepszy paring/team z danego odcinka albo następną scenę gdy rozdzielam w podobny sposób jak tu, ale postaram się jakiś dodatkowy dodać ;) Na razie nie wiadomo nic o 3 sezonie, zawsze musi minąć trochę czasu i wtedy pojawia się informacja o tym czy jest zamówienie na 3 sezon czy nie, na razie niestety nic nie wiadomo. Ja osobiście mam nadzieję że 3 sezon się pojawi, bo choć oglądalność przy premierze nie jest za wysoka, to na netflixie np: jest ostatnio w pierwszym rzędzie. Mam też nadzieję że nie wybiją nam wszystkich głównych, myślę że jeśli już to zabiją może jeszcze 1 albo 2 osoby z głównej i mam tylko nadzieję że nie będzie to Brooke albo Noah ;D

      Usuń

Każdy komentarz pcha mnie dalej.