Wypunktowanie 02x06

Nowy odcinek wreszcie dostarczył nam trochę więcej krwi i atmosfery zagrożenia.
Zapraszam na kolejne podsumowanie.

1.Postacie Odcinka.
 Prawie każda z postaci pojawiła się już raz w tym zestawieniu, więc teraz już powtórki są nieuniknione.

Brooke

 Brooke w tym odcinku przebiła wszystkich.
Cały czas mocno przeżywa śmierć Jake'a.
Na początku mogliśmy obserwować jak, wbija raz, po raz nożyczki w poduszkę.
Trochę później poprosiła Stavo o pomoc w "podkradnięciu" z archiwum, na komisariacie jakichkolwiek podejrzanych informacji  z akt Setha.

Gdy już dostała to, co chciała ułożyła genialny plan, którego raczej nikt by lepiej nie wymyślił.
Jej talent aktorski jest tak samo wysoki, jak samej Carlson i naprawdę potrafi wywoływać emocje na poczekaniu.

Cała jej obmyślana strategia w tym odcinku tylko udowodniła, że Brooke jest naprawdę bardzo inteligentna, przebiegła oraz że potrafi komuś zamydlić oczy.
Są to cechy przydatne dla mordercy, choć osobiście nie wierzę, żeby Brooke mogła kogokolwiek zabić to....kto wie?

Czasami jednak porywczość może przysporzyć problemów a patrząc po tym, co się stało na końcu odcinka i kto był ostatni z Sethem...miejmy nadzieję, że Brooke się za to nie oberwie.
Dzięki temu wszystkiemu, bez żadnego sprzeciwu, Brooke zasługuje w tym odcinku na 1 miejsce.

Noah

 Noah zasługuje na podziw.
Mimo tego, co odkrył i mimo tego, że umieścił Audrey na tablicy jako główną podejrzaną, nie powiedział Emmie o gifie w telefonie, zwrócił po kryjomu telefon Audrey i próbował skontaktować się z Eddiem, aby ten potwierdził, że to nie Audrey widział.

Gdy siedział w wagoniku i był pewien, że wkrótce zginie, wyznał Audrey ,że tak naprawdę zawsze coś do niej czuł i że w pewnym sensie zawsze chciał ją pocałować.

Nawet gdy pod koniec Audrey wyjawiła wszystko, jak i to, że sprowadziła Piper do Lakewood, Noah przytulił ją i obiecał, że nikomu nie powie.

Zastanawia mnie tylko włączona audycja, czy Noah przypadkowo jej nie wyłączył?
Wątpię, żeby chciał zniszczyć Audrey w oczach wszystkich, jednak dziwi mnie popełnienie takiego błędu.
Jednak jeśli pomyśleć o wszystkim, co przeszli, to może nie ma nic dziwnego w popełnieniu takiego błędu.


Audrey

Jest już Noah, to musi znaleźć się miejsce również dla Audrey.

Sytuacja z nią i Stavo jest cały czas napięta, pogrywają z sobą nawzajem, czy dojdzie między nimi do zgody?
Audrey, podobnie jak Brooke, ułożyła sobie w tym odcinku ciekawą strategię, aczkolwiek również jak w przypadku Brooke trochę ryzykowną.

Noah ją podejrzewał, więc Audrey porwała Noah i ustawiła to wszystko, jak i udawanie porwanej, żeby nie być już przez niego podejrzewana o bycie mordercą.
Było to trochę ryzykowne z uwagi na to, że takie miejsce jak puste wesołe miasteczko nocą, jest idealnym miejscem dla mordercy.

Ale mimo wszystko Audrey przyszła później do Noah i wyznała mu prawdę, o tym, że sprowadziła Piper do Lakewood, rozmawiała z nią i że uwierzyła, jej na słowo oraz obwiniała się za przelaną krew.

Całym swoim wyznaniem zapunktowała i mam nadzieję, że powiedziała już całą prawdę i nie zostawiła czegoś w tajemnicy.

Quinn Maddox

 Ojciec Brooke to wielka niewiadoma, ponownie zobaczyliśmy kawałek rozmowy jego i Jake'a w telefonie Jake'a.
Teraz dodatkowo zaczyna mieć bliższy kontakt z Tiną, matką Eliego, oraz wyjawił jej, że ma pewną robotę na czarno, która niedawno stała się dostępna, po czym dodał "Zainteresowana"?
Czy chodzi o tę samą "robotę na czarno", którą zajmował się Jake?

2.Najlepszy Paring Odcinka.
 Nie jest to miłosny paring, ale zdecydowanie najlepszy duet w serialu.
 Noah i Audrey

  Wreszcie mieliśmy pod koniec trochę starego duetu "Prawiczek i Bi-seksa".
Mimo tego, że Audrey, dopuściła się porwania Noah i upozorowania tego wszystkiego, Noah nie był na nią zły, przytulił i powiedział, że nie jest potworem a jedynie ofiarą, tacy przyjaciele to prawdziwy skarb i miejmy nadzieję, że to się nie zmieni.

Chciałem jeszcze wspomnieć o:
Emma i Brooke

Przyjaźń emmy kocham równie mocno, jak tą Noah i Audrey.
Zawsze bardzo się wspierają i pomagają sobie nawzajem.
Gdy Brooke jest smutna lub nie radzi sobie, zawsze może liczyć na pomoc Emmy, która zawsze jej pomoże i nigdy jej nie wyda, jak i na odwrót.
Jest to prawdziwa, wielka przyjaźń dwóch przyjaciółek na zawsze i to się ceni.

Najbardziej w tym odcinku rozśmieszyło mnie:
Quinn i Tina

 Sam nie wiem czemu, ale wyglądało to dla mnie po prostu dziwnie.
Oczywiście Maddoxowi nie zależało na niczym konkretnym, a tylko na znalezieniu osoby do jego "czarnej roboty".

3.Najlepsze Sceny Odcinka.
 W tym odcinku znalazło się kilka takich scen.
Brooke w akcji

 Cała ta scena z Brooke i jej "torturowaniem" Setha była cudowna.
Brooke posunęła się nawet do podcięcia mu policzka i skutecznie wyciągnęła z niego, choć część informacji, o których wspomnę w "Ciekawych Spostrzeżeniach".

Oczywiście nie brakowało też wspaniałych tekstów Brooke jak "Przyznaj się albo pożegnaj "małego Bransona." lub "Żarcik. Teraz ci wierzę, możesz zachować swoje męskie części."
Naprawdę mnie to rozbawiło i oglądało się z ciekawością, do czego Brooke się posunie, ale niestety obawiam się, że może jej to teraz przysporzyć problemów.

Wyznania Noah i Audrey

Obie chwile bardzo mi się podobały.
Wyznanie Noah o tym, że zawsze coś czuł do Audrey i że chyba zawsze chciał ją pocałować, było naprawdę szczere, cała ich rozmowa w wagonikach była wzruszająca.

Audrey postąpiła równie dobrze, kiedy przyszła po wszystkim do Noah i powiedziała mu o tym, że sprowadziła Piper do Lakewood, że to jej wina i że wie, że na to zasłużyła.

 Mimo że ostatnio się trochę od siebie oddalili, nadal bardzo im na sobie zależy i ich przyjaźń cały czas istnieje.

Finałowa akcja najbardziej mi się podobała, jednak o tym wspomnę niżej.

4.Ciekawe Spostrzeżenia.
Trochę tego wybrałem w tym odcinku ale spróbuję wszystko tu sensownie umieścić
Gwałtowność Brooke

 Choć nigdy nie uwierzę w teorię, że Brooke mogłaby być mordercą i choć bardzo podobało mi się to, co robiła Bransonowi, to jednak zaskakuje to, do czego może się posunąć, była w stanie nawet podciąć nożyczkami policzek Setha, wcześniej widzieliśmy, jak w szale wbijała nożyczki w poduszkę i pościel, jednak myślę, że po tym, co przeszła nic dziwnego, że posunęła się do takiego czegoś.

W końcu została publicznie oblana krwią swojego własnego, byłego chłopaka.
Oby tylko Brooke nie miała teraz zbyt dużych kłopotów.

Zazdrosna Kristin

Kristin (początkowo jej imię miało brzmieć "Karen", jednak widocznie zostało to zmienione), kiedy usłyszała co Brooke powiedziała jej o tym, że w noc, kiedy Jake zmarł, przespała się z Sethem, nie była w dobrym nastroju.

Oczywiście to, co powiedziała Brooke nie jest prawdą, jednak mina Kristin wyrażała bardziej niezadowolenie a w aucie już wściekłość.

Później Seth został zaatakowany przez mordercę.
Wiemy, że Kristin spotykała się z Sethem, raczej wątpliwe, żeby powiedział jej o swoich flirtowaniu z młodymi dziewczynami.

Czy Kristin mogłaby być na tyle zazdrosna i zła, żeby zemścić się na nim?
Jeśli jest mordercą to, to na pewno by wystarczyło jako powód do morderstwa.

Rysunki Stavo x2.
 Wiem, że mówiłem już o rysunkach Stavo w wypunktowaniu do czwartego odcinka, ale muszę wspomnieć o tym jeszcze raz.

Jego prace są rzecz jasna niepokojące, a jednocześnie intrygujące i fenomenalne, ale czy jest w tym coś więcej?

Pisałem też kiedyś coś o"szóstym zmyśle" Stava, do wyczuwania emocji danej osoby, jednak teraz mnie zastanawia, że rysunki są tak bardzo szczegółowe.

Widzimy jak Morderca wydziera wnętrzności z ciała Jake'a, więc prawdopodobnie przedstawia to przebieg wydarzeń po rozcięciu kosą.
Co, jeśli jednak Stavo jest mordercą, a na swoim tablecie uwiecznia tylko swoje posunięcia?
Naprawdę nie chciałbym, żeby to była prawda, ale to Scream, tutaj jest wszystko możliwe :D

"Czarne" Interesy Maddoxa.

 Nadal nie wiemy, jaki Queen i Jake mieli układ i na czym polegał, ale dowiedzieliśmy się paru informacji od Setha.

 Nie jestem pewien czy Brooke w to uwierzyła, ale myślę, że to prawda.
Jake płacił Sethowi, żeby wyniósł się z Lakewood i zostawił Brooke w spokoju.
Opłata za to wynosiła 10 tysięcy a sam Jake mówił, że ma jakiś układ z ojcem Brooke.

Quinn w tym odcinku zaproponował Tinie jakąś robotę na czarno, która NIEDAWNO stała się dostępna.
Czy cokolwiek Jake robił dla Maddoxa, ma to teraz robić Tina?

Naprawdę jestem ciekawy, o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi oraz podejrzewam, że Tinę już wkrótce może spotkać nieciekawy koniec.

Skryty za Maską

 Fascynacja Stavo Lakewood Six i całą tą sprawą czasami jest naprawdę niepokojąca, szczególnie w momencie, gdy wkłada maskę i robi sobie w niej zdjęcia bez koszuli.

Gdy Brooke się do niego przytula, on spogląda na maskę, czy to specjalna gra z nami, aby podrzucić nam go jako głównego podejrzanego?

Takie zachowanie może być też objawem jakiejś choroby psychicznej.
Jednak czy Stavo to nie byłoby trochę za proste rozwiązanie?

Skąd ten Kieran?

 Emma jest ścigana przez mordercę, spotyka Noah i Audrey a za chwilę, ze strony, z której szedł morderca, wychodzi Kieran.

Czy twórcy znowu próbują zrzucić na niego podejrzenia jak w pierwszym sezonie?
Czy może jednak Kieran mógłby być wspólnikiem Piper?
Najbardziej zdziwiło mnie to, że po podwiezieniu Emmy, Kieran z miejsca poszedł na komisariat wszystko powiedzieć.

Ale Miguel też nie jest święty, to jak wkręcił do rozmowy ojca Kierana mówiąc, że gdyby zrobili coś tak, a nie tak, to może by żył, było naprawdę nieprzyjemne i dziwi mnie taka postawa u szeryfa.

IP Emmy

 To by się nadawało na "Najbardziej wstrząsająca informacja odcinka".

Wiadomości osoby, która podszywała się pod zmarłą już Riley i pisała do ojca Emmy, pochodziły z....IP Emmy!
Albo morderca zhakował jej IP, albo z Emmą po tym wszystkim naprawdę stało się coś nieciekawego i teraz nawet sama nie wie, że morduje, może miesza jej się coraz bardziej w głowie.

Nie wiemy w  sumie czy morderca idący za nią był prawdziwy, taka sama sytuacja z tym mordercą w szkole, gdyby pokazana nam została jej historia połączeń, przynajmniej byśmy mogli wiedzieć, czy telefony mordercy były prawdziwe.

Czy przez te wydarzenia Emmie mogła się jakoś rozdzielić osobowość?
Morduje i sama nie wie, że jest mordercą?
Choć brzmi to niewiarygodnie, to chyba wszystko jest teraz możliwe, chociaż nie chciałbym, żeby to nasza Emma okazała się winna.

Włączona Audycja

 Noah robi próbę mikrofonu, przychodzi Audrey, wszystko wyznaje, Noah ją pociesza i przytula, a my widzimy, że audycja leci na żywo i wszystko się nagrało.

Noah pozostawił audycję włączoną.
Zrobił to przez pomyłkę czy celowo? Już wyżej o tym pisałem, ale chciałem jeszcze raz tu umieścić, gdyż zdecydowanie zasługuje na zastanowienie.
Co więcej, gdy przypatrzy się na jego wzrok, gdy przytula Audrey, można odnieść wrażenie, że instynktownie spogląda co jakiś czas w stronę komputera, poza tym ma cały czas otwarte oczy, raczej na pewno by zauważył, że audycja jest włączona.

No ale jak też już pisałem, może to tylko pomyłka spowodowana tym wszystkim.

Olivia? Caitlyn?

  To raczej nie jest nic ważnego, ale pomyślałem, że warto o tym napisać.
W pierwszym sezonie dowiadujemy się, że dziewczyna, która miała związek z Sethem i została zamordowana miała na imię Olivia a na nazwisko Finley.
W odcinku Seth nazywa ją Caitlyn.

Wątpię, żeby była mowa o kimś innym, może miała drugie imię, ale jednak myślę, że po prostu scenarzyści zapomnieli o tym drobiazgu i wymyślili jakieś imię na poczekaniu.

5.Krwawa Scena.
 Cały czas sądziłem, że morderca przyłoży żelazko do twarzy Setha na, co bardzo się nakręciłem a tu taka niespodzianka.
Mimo to, bardzo podobało mi się ta scena.

Morderca wyciągnął żelazko, podszedł do Setha i zaczął odcinać mu rękę....

 ....Aż odciął ją całkowicie.

Utrata dużej ilości krwi spowodowała u Setha zawroty głowy.

Morderca sięgnął za żelazko, uniósł rękę Setha już bez dłoni.....

....po czym przypalił miejsce po odciętej dłoni wrzącym żelazkiem.

Była to kolejna brutalna scena, jak na razie przy każdej scenie krwawej mieliśmy dużo brutalności, jednak uważam, że Seth żyje.

W sytuacji gdzie ktoś musi sobie amputować kawałek ręki czy dłoni, przypalenie czymś wrzącym/gorącym zapobiega rozlewowi krwi a tym samym wykrwawieniu.
Morderca nie chciał, żeby Seth się wykrwawił,  myślę, że są cztery opcje.

1. Chce, żeby Brooke miała problemy, ona była ostatnia w pokoju z Sethem, więc gdyby wszystko zeznał, mogłaby mieć spore problemy.

 2. Morderca zrobił to, aby mógł go dłużej torturować.

3. Możliwe, że wyśle komuś tę rękę, a później zabije Setha na czyichś oczach.

4. Morderca zabił go poza ekranem.

Ja jednak jestem przekonany, że żyje i najbardziej chciałbym opcję trzecią.

Warto jeszcze wspomnieć o biedaku Eddiem, który cały czas leży w wannie w nieczynnym pokoju.

Żeby tylko przed końcem sezonu ktoś go znalazł.

 6.Podsumowanie.
Odcinek był trochę bardziej chaotyczny od poprzednich, miałem wrażenie, że wszystko działo się szybko i sceny nie trwały długo, ale to nadal dobry odcinek.

Mogliśmy zobaczyć, jak mocna potrafi być przyjaźń, jak przeżywają sytuację nasi bohaterowie.
Dostaliśmy kolejną dawkę wskazówek i trochę więcej krwi, nawet jeśli ponownie nikt nie zginął.
Trochę szaleństwa Brooke, trochę szczerości i trochę współczucia.
W odcinku nie było Eliego i Zoe, ale w końcu nie w każdym odcinku muszą być wszyscy.

Zauważyłem też, że dokładnie taka sama stytuacja była w pierwszym sezonie gdzie w 4,5 i 6 odcinku nikt nie zginął, tu mieliśmy podobną sytuację, razem były cztery odcinki bez śmierci, czyli tyle samo ile jest obecnie w tym sezonie, jeśli Seth nie zginął.

Myślę też, że teraz od siódmego odcinka zaczną się już morderstwa i będą w każdym odcinku.

Jak wy oceniacie ten odcinek?