2015/09/03

Podsumowanie finału

UWAGA SPOILERY!
Jak podobał Wam się finał? Powiedzieć szczerze? Jestem oczarowana! Nie spodziewałam się zbytnio aby była to ta osoba, chociaż widziałam na jej/jego temat wiele teorii to nie byłam przekonana do tego! Może, gra aktorska podczas ujawnienia nie była jakaś wspaniała, ale dało się poczuć ten dreszczyk emocji. Jeżeli obejrzałeś/aś już odcinek to jak najbardziej zapraszam do rozwinięcia, a tych, którzy są jeszcze przed seansem, odsyłam do poprzedniego posta z linkami! ;)
 Ujawnienie 
Nie wiem, czy to było specjalnie, czy nie, ale jak Piper ściągnęła, maskę nie wydała mi się zbyt wiarygodna, może to przez jej spojrzenie, które wydawało się trochę naciągane? Ale tak czy siak, w późniejszych momentach Amelia poradziła sobie wyśmienicie i dało wyczuć się takiego psychola drzemiącego w małej dziewczynce . Jak pisałam wyżej, nigdy nie wierzyłam w winę Piper, ale proszę, jednak nie jest taka słodka i grzeczna... Tak jak teraz sobie myślę, ten motyw był, tak oczywisty, że, aż robi mi się wstyd, że wyśmiewałam teorie o niej, no, bo popatrzmy sobie, Piper jest starsza od Emmy, czyli była szansa na to, że to jej „sis”, albo kiedy zostali zaatakowani w kręgielni, jej nie było... przypadek? Można by było wymieniać tak w nieskończoność, ale o tym będzie inny post.

 
R.I.P Clark
Nie wiem, jak scenarzyści mogli, dopuścić do śmierci Hudsona...! Była to bardzo lubiana postać i jej śmierć wstrząsnęła chyba większość z nas. Kiedy przybiegli na miejsce jego przetrzymywania i on nadal żył, od razu na mojej twarzyczce pojawił się uśmiech od ucha do ucha i już sądziłam, że Clark na szczęście będzie cały, ale to, co się stało później, było najbardziej wstrząsającą sceną... jego wnętrzności wypłynęły, a on sam zmarł na skutek otrzymanych obrażeń. Z jednej strony to było obrzydliwe (!), ale z drugiej bardzo wzruszające, nienawidzę, kiedy ginie moja jedna z ulubionych postaci! ;c


Zabójca w domu Maddoxów
Kiedy zobaczyłam Ghostface w domu Brooke, od razu zaczęłam krzyczeć "Brooke, nie tylko nie Brooke!" uwielbiam ją i gdyby się jej coś stało, przysięgam, że pojechałabym do reżysera i zrobiłabym mu awanturę (śmiech)! Zrobiło mi się jej niesamowicie żal jak cała zakrwawiona leżała w tej zamrażalce i umierała, na szczęście zjawili się Jake, Kieran oraz Emma, którzy zdążyli ją uratować <3. Gdy zaczęła krzyczeć na Jake, od razu odetchnęłam z ulgą, że nic się jej poważnego nie stało, oprócz kilku ran.


Audrey zaatakowana!
Dobra, to było przerażające, acz bardzo przewidywalne! Młoda dziewczyna czająca się sama gdzieś, gdzie ktoś niedawno został zamordowany, typowy szablon horroru. Najbardziej zadziwiającą rzeczą było to, że zdoła ujść z życiem, podczas kiedy wszyscy od razu giną, czy to ma jakieś znaczenie z końcówką odcinka? Ogólnie ta dziewczyna w tym odcinku była bardzo podejrzana, ale to nie zmienia faktu, że jest bohaterką finałowego odcinka! Gdyby nie ona, zapewne Emma i Maggie już by nie żyły!
 #TeamAudrey


 Kto zaatakował Willa i Piper?
Wiemy Piper to zabójca, ale, przecież została zaatakowana w tym opuszczonym "czymś"... Czyżby kolejny morderca, czy tylko pomocnik? No właśnie, ale pod tym kapturem musiał się ktoś kryć! Może to Audrey? Noah, Jake lub ktokolwiek? A być może to jedynie jakiś wynajęty pionek, aby zrzucić podejrzenie z siebie? Jedno jest pewne, dowiemy się tego w następnym sezonie!


Co sądzicie o odcinku? Podobało Wam się? ;3 

5 komentarzy:

  1. Przecież dowiedzieliśmy się kto był tym drugim zabójcą.Audrey.Przecież na koniec odcinka znowu jest monolog Noah i gdy mówi o tym,że jest tylko ciekaw kto zaatakował willa i Piper,to pokazywali Audrey i to jeszcze przeglądała jakieś listy od Piper i jeszcze te zdjęcie Brandona Jamesa!Przez te listy się pewnie komunikowały...........................................Chyba,że coś pokręciłem ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe właśnie końca nie zrozumiałam :D no, bo mówił o tym, ale jakoś nie pasuje mi Audrey po tym jak zabiła Piper, tak na 100% dowiemy się dopiero w 2 sezonie hehe ;D

      Usuń
  2. Odcinek bardzo mi się spodobał, morderców piper i audrey spodziewałem się, już później obstawiałem audrey i jake i audrey i piper więc to było spodziewane, i ja też bardzo lubiłem clarka, i mi przykro było strasznie ;( brooke i noah kocham <3 i cieszę się ze brooke nic się nie stało, bo bym chyba tego nie wytrzymał, no i audrey mogła zabić piper, za to ze ta ją zraniła, miała listy od piper, i dokumenty skradzione z archiwum, i myślę że to ona jednak była drugim mordercą, albo ma coś więcej w planach, dlatego wystawiła piper, a teraz wielka bohaterka, no i idealna przykrywka ;), mogła też ją zabić żeby jej nie zdradziła, piper coś miała powiedzieć, ale wtedy dostała kulkę od audrey, więc jestem pewien że audrey jest drugim mordercą albo przynajmniej pomagała piper.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiedziałam, że Piper jest córką Brandona, ale nie pasowała mi jako morderca właśnie przez to, że ktoś inny zaatakował ją i Willa. Jednak wciąż pozostaje pytanie: co się stało z Rachel? Czemu zginęła i przez kogo? Chcę już drugi sezon! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się domyslilam,ze to Piper! :D Finał był świetny,wciągający i zaskakujący,a to jak Emma odbiła siostrzyczkę od razu skojarzyło mi się z filmem i Sidney dobijajaca zabójce. Najbardziej zasmucila mnie śmierć szeryfa,bo miałam do końca nadzieję,że przeżyje i będzie z Maggie, ale cóż W końcu to Scream. Jak Brooke została zamknieta to zaczęłam krzyczeć żeby ją wypuścili,bo jest jedną z moich ulubionych postaci. Ciekawi mnie tylko o co chodzi z Audrey,czyżby to ona była 2 zabójcą i wyeliminowala Piper,żeby jej nie zdradziła? Mam nadzieję,że dowiemy się w 2 sezonie,więc zostaje czekać.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz pcha mnie dalej.