Zmarli w pierwszym sezonie cz.1

Witajcie! Jak po szkole? ;3

Pierwszy sezon już się zakończył, a wraz z nim żywot paru postaci, choć niektórzy byli z nami przez parę odcinków to można było się do nich przyzwyczaić i ich śmierć wstrząsnęła wieloma z nas. Z racji tego, że finałowy odcinek za nami, pomyślałam, że dobrym pomysłem by było przygotować małą serię z podsumowaniem, więc zainteresowanych zapraszam dalej! ;)

Tyler

Nie wiemy o nim zbyt dużo, widzimy go po raz pierwszy w pierwszej scenie pilotu, jak się później dowiadujemy, jest to bardzo popularny, pewnym siebie dzieciak, no ale czego można było się spodziewać, w końcu to nie kto inny jak były chłopak najpopularniejszej dziewczyny w szkole, Niny. Wspominane jest tak także, to, że maczał palce w dość nieciekawej sytuacji, albowiem szpiegował i szantażował nie tylko uczniów ze szkoły, ale także i większe osobowości typu burmistrza miasta, który był też ojcem jego dobrej koleżanki Brooke... Ginie już w pierwszym odcinku, jeszcze przed tą blondwłosą królową zła. Na początku jest obwiniany o wszystkie zabójstwa, lecz jakiś czas później wszyscy dowiadują się o jego śmierci.

Przewinienia:
-szantaż burmistrza Maddoxa i wielu innych osób
-szpiegowanie uczniów szkoły i nagrywanie ich w intymnych sytuacjach, w tym Emmy podczas jej pierwszego razu
-nagrywanie i opublikowanie w sieci pocałunku Audrey i Rachel

Czy polubiłam tą postać?
Ciężko mi się wypowiedzieć na ten temat, gdyż, tak naprawdę nie znaliśmy go, widzieliśmy go tylko raz żywego na ekranie, ale... Patrząc na to, co on wyrabiał mam o nim negatywne zdanie, po prostu nie znoszę takich ludzi, którzy uważają się za pępek świata i, które myślą, że jeżeli mają bogatych rodziców, to są lepsi od innych. Do tego szpiegował, szantażował i nagrywał ludzi w intymnych sytuacjach, czy tylko według mnie jest to wielką przesadą? Podsumowując, uważam, że ten bohater nie jest godny zaufania czy polubienia...
 

Co o nim sądzicie?