[Śmierć] Nina

Witajcie po raz kolejny, w ten, ależ to piękny dzień! ;D

Przychodzę do Was z kolejną śmiercią w "Krzyku", tym razem pod lupę bierzemy Ninę, którą gra nie kto inny, jak Bella Thorne. Znana przede wszystkim z disneyowskiego serialu pt. "Taniec Rządzi", gdzie gra główną rolę i najlepszą przyjaciółkę Rocky Blue-to by było tyle na temat aktorki, zapraszam Was dalej!

Nina
Bezduszna i rozpieszczona nastolatka, która potrafiła zmienić życie każdego w piekło. Nie przejmowała się opinią innych i zawsze działała po swojemu. Mimo że tak naprawdę większość jej nie lubiła, była nadal najpopularniejszą dziewczyną w szkole i, kiedy została zamordowana, wszyscy udawali żal, rozpacz. Tak jak kiedyś powiedziała Audrey "była to zimna s*ka", potrafiła dla kasy szantażować i nagrywać swoich przyjaciół w intymnych sytuacjach. Nie wiedziała co to wstyd, lojalność czy miłość...
Przewinienia: 
-szantażowanie burmistrza Maddoxa
-nagrywanie w intymnych sytuacjach swoich przyjaciół
-zakład z Willem o poderwanie Emmy
-ukrywanie znajomości z Kieranem
-opublikowanie filmiku jak Audrey całowała się z Rachel
-dręczenie innych, w tym Audrey

Czy ją lubiłam?
Ciężko mi powiedzieć, bo tak samo, jak w przypadku Tylera, znaliśmy ją bardzo krótko, ale.... Nienawidzę takich osób!!! Nie inaczej jest tu z Niną, była po prostu zbyt rozpieszczoną dziewczynką, która myślała, że może wszystko, bo jest bogata. Taki tok myślenia mnie naprawdę rozwala. Mam tylko jedno pytanie... Czemu szantażowała innych, jak miała bardzo dużo pieniędzy? Dla rozrywki? Chciała patrzeć na cierpienie innych? Ja już tego naprawdę nie rozumiem i zapewne nie zrozumiem...

Co sądzicie o Ninie?