2016/08/20

Podsumowanie Śmierci z 2 Sezonu.

Emocje po finale już trochę ostygły więc, postanowiłem stworzyć podsumowanie śmierci z tego sezonu.
Małe zestawienie przypominające kto stracił życie w tym sezonie i jak to wpłynęło na innych oraz jakie emocje temu towarzyszyły.
1. Jake Fitzgerald
Jake był pierwszą ofiarą w drugim sezonie.
Zginął w pierwszym odcinku, co jest trochę smutne, jeszcze bardziej potęguje to fakt, że nie zdążył się pożegnać z Brooke i ich ostatnie spotkanie skończyło się kłótnią.

Jego scena śmierci była emocjonująca i wiele osób do samego końca myślało że jednak przeżyje.
Jednak najpierw jego noga została zmiażdżona w sidłach, następnie został ogłuszony kijem od bejsbola a na samym końcu zawieszony do góry nogami i rozcięty kosą.

Jego śmierć spowodowała smutek u reszty Lakewood Five a szczególnie u Brooke która była w rozsypce, dodatkowo została oblana jego krwią a jego zwłoki zostały zrzucone prosto przed nią.

Jake nie był w pierwszym sezonie zbytnio pozytywną postacią, ale zmienił się i miał dobry kontakt z pozostałymi z paczki, jak i zależało mu na swój sposób na Brooke.

Mimo że nie był bardzo lubianą postacią, to wielu osobom było żal z powodu jego śmierci.
Ja na samym początku nie lubiłem Jake'a, jednak polubiłem go na końcu pierwszego sezonu, także było mi trochę szkoda gdy został zabity na samym początku drugiego.

2.Eddie Hayes
Pracował w motelu i został zamordowany w jednym z pokoi w tym motelu.

Morderca prawdopodobnie zameldował się na nazwisko ojca Emmy i zamówił alkohol razem z korkociągiem, którym następnie posłużył się do podziurkowania pleców Eddiego, po tym jak rozwalił na jego głowie butelkę z alkoholem.
Na samym końcu wbił korkociąg w jego szyję i umieścił go w wannie, później przeniósł jego zwłoki do wanny w domu który został podpalony.

Eddie jest przykładem na to że czasami pewne informacje mogą wpędzić do grobu.
Widział Piper często w motelu, co prawda to raczej Audrey była osobą która była wtedy z Piper w motelu, ale jak widać to był wystarczający powód żeby go zabić.
Oczywiście nie był żadną ważną postacią, więc też nie było mi go jakoś zbytnio szkoda.

3.Seth Branson
Seth to druga osoba, która przetrwała pierwszy sezon ale zginęła w tym.
Miał według mnie najboleśniejszą śmierć.
Najpierw został pozbawiony dłoni, później morderca przyłożył mu w to miejsce rozgrzane żelazko żeby zapobiec utracie krwi, następnie został dźgnięty nożem w szkole i na samym końcu obudził się w wannie w płonącym domu, gdzie został spalony żywcem.

Nie przepadałem za Sethem, jednak w pierwszym sezonie nie miałem do niego tak dużej niechęci jak w drugim.

W tym sezonie zachowywał się bardziej jak zboczeniec i prześladowca.
Włączając w to nękanie Brooke telefonami.

Nie było mi smutno z powodu jego śmierci ale muszę przyznać że była to jedna z boleśniejszych śmierci w tym sezonie.

4.Zastępca Dwayne (NIE POTWIERDZONE)
Czarnoskóry policjant który pomagał Miguelowi przez pewien czas i który miał śledzić Emmę, wszedł za nią do domu strachów gdzie niestety został zaatakowany przez mordercę i wyrzucony przez lustro.

Jego stan pozostał nieznany.
Widzieliśmy jak zostaje wyrzucony przez lustro i jak leży na ziemi, oraz jak jest na nim trochę krwi ale słyszeliśmy też jego jęk i oddech kiedy Emma do niego podeszła.
Był to jednak ostatni raz kiedy go widzieliśmy.
Nie widzieliśmy go już więcej ani razu, nie było go nigdzie na komisariacie ani Miguel o nim nie wspominał.

Prawdą jest że Dwayne nie był zbytnio ważną postacią ale to dziwne że nie zostało to wyjaśnione, jednak z uwagi na to że istnieje możliwość że zmarł, postanowiłem umieścić go w tej liście.
Dodam też że zastępcy szeryfa naprawdę mają pecha w tym serialu, gdyż bardzo często zostają skrzywdzeni.

5.Haley Meyers
Haley potrafiła naprawdę namieszać.
Najpierw akcja w kinie, później w szkole a na samym końcu nietypowa impreza.
Haley znała mordercę, jednak sama nie wiedziała że ta osoba była mordercą, a teraz już wiemy że osobą, której pomogła urządzić imprezę i której chciał wyświadczyć przyjemność był Kieran.

Została przez niego dźgnięta gdy była na zapleczu, a następnie wielokrotnie ugodzona nożem, na samym końcu postanowił ją powiesić za ręce i zrobić z niej krwawe "arcydzieło.
Jako że była to jedna z najbardziej znienawidzonych postaci tego sezonu wiele osób ucieszyła jej śmierć.

Ja należałem do tej małej grupy osób która lubiła Haley.
Ta postać była trochę inna i to ją wyróżniało.

Została zabita dosyć brutalnie i z zimną krwią ale sposób w jaki morderstwo było zmontowane był genialny i przypominał typowe stare slashery.
Osoba zamordowana na zapleczu podczas imprezy, gdzie jej krzyki są przerywane dźwiękami imprezowania i muzyką.
Podsumowując mimo że zachowywała się chamsko, było mi jej szkoda.

6.Zoe Vaughn
Jest to zdecydowanie najsmutniejsza śmierć z tego sezonu, sposób w jaki została przedstawiona.......wiele osób myślało również w tym przypadku, że uda się ją jeszcze uratować ale niestety, morderca oszukał i tym razem.

Nagranie na którym Zoe się topi było opóźnione a tak naprawdę Zoe już nie żyła.
Utopienie to też dość przerażająca śmierć.
Wiesz co się stanie, czujesz strach, powoli tracisz oddech, powoli się topisz.
Gdy otworzyli trumnę i zobaczyli martwą Zoe to jakby coś pękło.

Noah klęczący nad Zoe i będący w stanie szoku, była to naprawdę smutna i dołująca śmierć.
Bardzo było mi szkoda Zoe, również z uwagi na Noah, który chyba nie może mieć żadnej dziewczyny, ponieważ każdą z jego dziewczyn spotyka smutny koniec.

7.Quinn Maddox
Queen to trzecia osoba w tym sezonie która przetrwała pierwszy sezon i została uśmiercona w tym.
Quinn oszukiwał cały czas, kłamał zarówno Brooke jak i innym, robił wszystko żeby tylko wyszło na jego i żeby tylko ukryć inne swoje błędy i sekrety.
Takich ludzi w slasherach bardzo często spotyka śmierć.

Nie był najlepszym ojcem, choć mimo to kochał Brooke.
Brooke choć została przez niego skrzywdzona też nadal kochała go jak ojca i sama stwierdziła że będzie za nim bardzo tęsknić.

Quinn został zabity dość brutalnie, morderca przebił mu na wylot klatkę piersiową widłami, następnie skierował go w stronę jakiegoś auta z ciągle wbitymi widłami które zaczął podciągać do góry jeszcze bardziej sprawiając mu ból.

Maddox miał jeszcze siłę wyjąć widły ze swojego ciała i dopiero wtedy umrzeć.
To morderstwo, bardzo przypomniało mi inne morderstwo z  jednej części serii "Piątek Trzynastego".

Muszę powiedzieć szczerze że nie było mi szkoda Maddoxa, a jedynie samej Brooke, która naprawdę została skrzywdzona ponieważ straciła aż dwie bliskie osoby w tym sezonie.

8.Zastępca Stevens
Kolejny zastępca, który można by pomyśleć był w zastępstwie za Dwayne'a, jednak nie na długo.
Został zabity przez mordercą po wypadku radiowozem i w tym przypadku mamy już potwierdzoną śmierć.

Zginął najzwyklejszą metodą czyli po prostu zadźgany.
Morderca wykazał się wielką szybkością i zwinnością, tak że nawet strzelanie z pistoletu na nic się zdało.

Jeśli miałbym wybrać kim chciałbym być w świecie Scream na pewno nie byłaby to żadna osoba z policji a szczególnie zastępca szeryfa.
Można śmiało stwierdzić że w slasherach praca w policji u boku szeryfa to podwyższone ryzyko śmierci.

Na szczęście Miguel miał więcej szczęścia od Clarka i przeżył ten sezon co mnie bardzo osobiście cieszy.

9.Eli
Ostatnia śmierć w sezonie i kolejna która bardzo mnie zasmuciła jak i wiele innych osób.
Eli okazał się całkowicie niewinny.

Przez cały czas chciał tylko pomóc Emmie, okazało się że nie miał też nic wspólnego z tym co się przytrafiło w Atlancie.
To Kieran odpowiadał za wszystko, 

Emma jednak nie uwierzyła w słowa Eliego i strzeliła do niego, jednak ten chciał pomóc Emmie więc jeszcze się podniósł próbując zaatakować Kierana który wystrzelił do niego trzy razy z pistoletu zabijając go.

Naprawdę szkoda mi było Eliego, mimo że na początku nie przepadałem zbytnio za nim, naprawdę go polubiłem i naprawdę szkoda mi było tego co go spotkało.
Może miał swoje minusy i robił czasami niezbyt dobre rzeczy ale nie zasłużył na śmierć.

To już wszystkie śmierci w tym sezonie.
która śmierć was zszokowała? 
Która najbardziej zasmuciła?
Która usatysfakcjonowała?
Za kim z tych postaci będziecie tęsknić najbardziej?
Moje wybory to zdecydowanie Jake, Zoe, Eli i Haley (mimo tego że była przeważnie chamska).

Pamiętajcie że w październiku, pojawi się specjalny halloweenowy 80 minutowy odcinek, podczas którego jest możliwość kolejnej śmierci.



6 komentarzy:

  1. Najbardziej zasmuciła śmierć Jake'a, Zoe i Eliego. Mimo, że Seth nawet lubiłam w tym sezonie jakoś fakt, że go nie zobaczę mnie nie zmartwił, choć jego śmierć była okrutna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy śmierci Zoe było mi tak smutno i nie zasłużyła sobie na to..tak samo Eli.;(( Ale większość chyba czekała aż zaszlachtują Hayley:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czekam na ten specjalny odcinek ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogłam uwierzyć w to że Eli nie żyje,przez cały finał nie mogłam się uspokoić, tak właśnie "Scream" wpływa na człowieka! :D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz pcha mnie dalej.