Teoria - Kieran jest mordercą

Hej, dziś chciałam wam przedstawić dość opszerną teorię dotyczącą Audrey i Kierana a także ich powiązań z Piper. Przedstawię wam również teorię dotyczącą śmierci Rachel. Cały post pochodzi z tumblr'a, a ja go jedynie tłumaczę. Na dole znajdziecie źródło. A, więc zaczynamy!

Kieran zabił Rachel.
Jeśli Audrey była z Piper w noc morderstwa Rachel oznacza to, że ktoś inny musiał ją zabić. Myślę, że był to Kieran.

Myślę, że Kieran był prawdziwym wspólnikiem od samego początku. Pomyślcie o tym. Był nowy w mieście. Pojawiał się wokół co jakiś czas tak samo jak Piper. Nie był nigdy celem mordercy nie licząc tego momentu na karnawale, ale mógł bardzo łatwo wyleźć na zewnątrz, gdyby tylko chciał. Było tyle okazji kiedy to morderca uciekał i wtedy Kieran się pojawiał.

Przejdźmy do ofiar.

Nina i Tyler zostali zabici w domu dziewczyny gdzie Kieran był noc wcześniej. Brak alibi. Byli tam dwaj mordercy, ponieważ podczas, gdy jeden pisał i straszył Ninę, drugi odcinał głowę Tylera. I podczas, gdy Audrey i Piper są silne nie sądzę, by dały radę odciąć głowę Tylera... Kieran za to miałby ku temu sposobność.

Rachel nagrała Kierana i Ninę. Audrey i Piper nie zrobiły tego.

Riley. To było skierowane przeciwko jej i Brooke. Miało to nas prowadzić, byśmy uwierzyli, że było dwóch morderców. Jeden na każdą dziewczynę. Kieran nie ma alibi, a Audrey była widziana krótko po przyjeździe na scenę zbrodni z Noah.

Will. Został zaatakowany kiedy był z Piper. To znaczy, że była to Audrey, albo inny wspólnik (Kieran), który zabrał Willa. Potem morderca dzwoni do Emmy kiedy są z Willem. To wyklucza Piper ponieważ była wtedy na zewnątrz razem z Jakiem i Brooke, a także z Audrey, ponieważ była w szkole pisząc test. (Ten telefon był w godzinach szkolnych ponieważ Emma, Brooke i Jake poszli sobie, by Piper mogła im opowiedzieć o Willu.) To oznacza, że był to ktoś inny. Przewińmy dalej do sceny w kręgielni kiedy morderca zaatakował Noah, Brooke, Emmę, Willa i dźgnął Jake'a. Wielu wierzy, że była to Audrey, jednak to byłoby mało prawdopodobne. Audrey poszła do Maggie i szeryfa i powiedziała im, że Emma i inni są w kręgielni i trzeba się spieszyć. Szczerze wątpię, że Audrey udałoby się dostać do kręgielni, sama , ubrana jak morderca, jeśli szeryf i Maggie byli z nią. Kieran za to miał możliwości ponieważ był wtedy sam, dodatkowo, gdy zabójca uciekł pojawił się Kieran. Przyszedł z tego samego kierunku chwilę później.
Jak Kieranowi udało się wejść do miejsca otoczonego przez policje...chyba, że już tam był? I na koniec później zabił Willa. Kieran nienawidził Willa, i ponownie żadnego alibi.

Strażnik pilnujący celi Bransona. To mógł być każdy. Włączając Kierana.

Szeryf Clark Hudson. Ojciec Kierana, przykre, ale możliwe. Piper, czy Kieran? Oboje byli wtedy nieobecni,

Greyson. To nie była Audrey. Mogłaby to być Piper, albo Kieran. Kierana wtedy nie było.

Jake. W noc kiedy Jake został zamordowany Emma została u niego, dając mu alibi. Tak, czy siak spał na kanapie kiedy Emma się obudziła. To mogło oznaczać, że wyszedł z łóżka, poszedł zabić (albo przynajmniej porwać) Jake'a, a potem poszedł spać na kanapie, żeby nie obudzić Emmy.

Eddie. Kieran nie ma żadnego alibi. Znowu.

Seth. Powiem to znowu, ZERO ALIBI. Nic kiedy odciął mu rękę (jeśli to Kieran to nie jest to pierwsza część ciała którą obciął...głowa Tylera). Nic podczas ataku w szkole. I nic w przypadku spalenia domu. (Nie sądzę, że to on podpalił dom, wierzę, że to była Tina.) Chodzi o to, że on mógłby zrobić każdą z tych rzeczy. Morderca musi być również silny, żeby zrzucić panią Lang ze schodów. I kiedy odwiedzili ją w szpitalu ona krzyczała. Chcą, żebyśmy myśleli, że to przez Emmę, ale...

Zastępca Dwayne. Dwayne został zaatakowany (i najprawdopodobniej zamordowany) w Domu Śmiechu kiedy Kieran był przebrany za mordercę. Jednak ponieważ jego usta były zaklejone taśmą klejącą został od razu potraktowany jak ofiara.

Haley. Została zabita przez jej ''specjalnego przyjaciela'', faceta z którym dopiero co zaczęła się spotykać. Kiedy mówiła o tym Emmie wydawała się radosna i trochę zadowolona z siebie, zupełnie jakby ta osoba była chłopakiem Emmy. A Kieran ponownie tajemniczo zniknął kiedy Hayley została zabita... i wtedy ponownie nagle się pojawił.

Zoe. Kieran był nieobecny cały odcinek. Czy to mogło być dlatego, że zakopywał Noah i zmuszał Zoe do włożenia jej sukienki ''Pani Jeziora''?

Nie mówię, że Kieran zabił wszystkich. Mówię, że mógł zabić prawie wszystkich. (poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale on nie ma żadnego alibi do żadnego z tych, a do kilku ma motyw.)
Teraz mam kilka innych pomysłów dlaczego pracował z Piper, ale wierzę, że to robił.

Jeśli chodzi o Audrey, myślę, że jest niewinna. Audrey była zła. Emma była jej najlepszą przyjaciółką i zaczynała coś do niej czuć. Audrey była młoda i prawdopodobnie bała się swoich emocji, więc zaczęła działać i w jakiś sposób odpychać Emmę. Emma zamiast zapytać się co jest nie tak znalazła sobie nowe przyjaciółki. Audrey stała się jeszcze bardziej zła, bo straciła nie tylko swoją przyjaciółkę Emmę, ale też osobę do której zaczynała coś czuć. Poczuła się zdradzona i zraniona. Zaprzyjaźniła się z Noah co było czymś świetnym, ale nie mogła temu ufać. Po Emmie, Audrey przestała ufać komukolwiek. Nie chciała, by jej serce ponownie się złamało. Więc kiedy cieszyła się mając Noah nie pozwalała sobie czuć się komfortowo. A Noah w kółko opowiadał jej o Brandonie Jamesie, gdy zaczął mówić o tym jak Brandon był zakochany w pewnej dziewczynie, a jednocześnie był traktowany jak potwór, to ją zainteresowało. Audrey zrozumiała. Była zakochana. Była traktowana jak potwór. Im więcej Noah mówił o nim tym bardziej się z nim identyfikowała, także im więcej mówił tym więcej zapamiętywała. Noah wspomniał jak Kevin był jedynym, który przetrwał i dzięki jego badaniom wiedziała, że Daisy była jego dziewczynom. Ojciec jej dawnej przyjaciółki Emmy był jedną z ofiar, Audrey go znała. Audrey była mądra, zapamiętała jaki Kevin był.  Audrey pewnie zapamiętała noc, gdy nocowała u Emmy, a jej rodzice się kłócili. Dziewczyna przykrywał głowę poduszką, by nie słyszeć kłótni. Do tego Audrey słyszała historie o Maggie i Kevinie w liceum... Audrey odkryła, że Maggie to Daisy, a powodem dla którego Kevin odszedł było to, że miała dziecko z Bransonem... Audrey nadal była wściekła na Emmę, więc napisała do Piper, a ona również była wściekła. Połączyła ich wspólna nić wściekłości, a Piper zmanipulowała ją, by jej zaufała.
Audrey powiedziała jej wszystko i obie stworzyły plan. Piper miała przyjechać do miasta i obie miały zrobić dokument, ale także mały horror. Audrey chciała się zrewanżować na Emmie i na jej nowych przyjaciołach, więc zaplanowały ją nastraszyć, może kilka strasznych wiadomości, telefonów, założyć maskę i pobiegać trochę z nożem. Tylko, że Piper nie grała. Piper była spragniona krwi, więc ściągnęła Kierana. Razem Piper i Kieran zabili Tylera i Nine. Po tym Audrey poszła do Piper i zapytała ją, czy ma z tym coś wspólnego. Kiedy ta zobaczyła, że jej wspólniczka nie jest po jej stronie zaprzeczyła. A ponieważ jej potrzebowała to jej uwierzyła.

To jest ten moment, gdy wszystko zaczyna się robić trochę mylące. Podczas, gdy nie sądzę, by Audrey kogoś zabiła, albo żeby wiedziała, że Piper była mordercą (ponieważ w sezonie 1 nie zachowywała się jak w sezonie 2) Osobiście myślę, że to ona zadzwoniła do Rachel w noc jej śmierci. To nie był nieznany numer, to przyszło od Audrey i brzmiało to jak ona na początku. Ktokolwiek do niej dzwonił zachowywał się jakby mu na niej zależało. Pamiętacie jak Audrey powiedziała, że była z Piper w noc śmierci Rachel, co jeśli Piper wściekła się, że Audrey nie chce nikogo zabijać i poszła zabić Rachel? Może Piper zadzwoniła po Kierana i powiedziała mu co ma robić? Naciskała na nią, by kontynuować plan. Ponieważ Audrey nie chciała stracić Piper jako przyjaciółki zgodziła się, że zadzwoni do Rachel. To dlatego Audrey była taka zdeterminowana i wściekła, gdy wyszło, że to samobójstwo. Ona znała prawdę. To nie znaczy, że wiedziała, iż to Piper za tym stoi. Po tym potrzebowała Piper bardziej niż wcześniej, więc po prostu przekonała siebie, ze to przypadek.

Więc, Audrey sprowadziła Piper do Lakewood dla dokumentu i po to, by wystraszyć Emmę, Piper przyjechała, by mordować i rekrutować Kierana, Audrey zadzwoniła do Rachel, ale nie wiedziała, że to sprowadzi na nią śmierć i to Kieran był wspólnikiem w 1 sezonie i głównym mordercom w 2.

 źródło

***

I co myślicie o tej teorii? Moim zdaniem jest świetna. Wyjaśnia to praktycznie całą drogę przez 1 sezon i to w bardzo logiczny sposób. Kieran jest moim głównym podejrzanym, ale to raczej głównie z niechęci do niego (chcę, żeby albo go zabili, albo on zabijał.), ale teraz widzę, że naprawdę nie ma on alibi.
Sprawdziłam również kiedy pierwszy raz w serialu pojawiła się Piper, jest to 2 odcinek, w tym właśnie odcinku Audrey dowiedziała się od Emmy, że przyłożyła ręce do filmiku na, którym całuje się z Rachel. Wściekłość na dziewczynę i smutek po stracie Rachel mógł zaślepić jej rozsądek i tu właśnie wkracza Piper, która jedynie wykorzystała moment jej załamania.

Dajcie znać w komentarzach co myślicie o tej teorii.